Na stronie internetowej Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” zamieszczono trzy uchwały sędziów okręgu Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie „ustaw zmieniających sądownictwo, sytuacji kobiet po 60 roku życia oraz postulatów płacowych pracowników sądów”.
Pierwsza z uchwał ma charakter czysto polityczny i wpisuje się w sprzeciw części środowiska sędziowskiego krytycznie oceniającego zmiany w ustawach o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym.
Dwa pozostałe postanowienia odnoszą się bezpośrednio do kwestii ekonomicznych. Sędziowie okręgu piotrkowskiego domagają się od ministra sprawiedliwości, aby wydawał „kobietom sędziom zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego po ukończeniu 60 lat”.
W nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych znalazł się zapis (> link) traktujący o tym, że kobieta – sędzia przechodzi w stan spoczynku w wieku 60 lat, a mężczyzna – 65. Według nowego prawa mogą oni pracować dłużej, ale tylko za zgodą ministra: „Minister Sprawiedliwości może wyrazić zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego, mając na względzie racjonalne wykorzystanie kadr sądownictwa powszechnego oraz potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów”.
Sędziowie twierdzą, że brak zgody ministra narusza zasady „równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia”, co w konsekwencji godzi „w dobro wymiaru sprawiedliwości”. Autorzy uchwały nie rozwijają jednak pojęcia „dobra wymiaru sprawiedliwości”.
Uchwała nr 3 sprowadza się do żądań płacowych: „Apelujemy do wszystkich podmiotów, stanowiących prawo i wykonujących prawo o podjęcie działań prowadzących do faktycznego wzrostu wynagrodzeń pracowników sądów i doprowadzenie do sytuacji, w której wynagrodzenia tej grupy zawodowej będą wynagrodzeniami godziwymi”.
Komentarz
Z danych dostępnych w portalu „wynagrodzenia.pl” wynika, że zarobki sędziów przedstawiają się następująco:
Z chwilą przejścia w stan spoczynku sędziowie otrzymują „75% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat, pobieranych na ostatnio zajmowanym stanowisku”. W myśl ustawy uposażenie „podwyższa się stosownie do zmian wysokości wynagrodzeń zasadniczych sędziów czynnych zawodowo”. Oprócz tego otrzymują odprawę w wysokości sześciomiesięcznych poborów (> link).
Łatwo więc policzyć, że sędzia zarabiający np. 12 tys. zł miesięcznie w chwili zakończenia pracy otrzyma emeryturę w wysokości 9 tys. zł i 72 tys. zł odprawy. Mimo to wolałby pracować nadal, bo 3 tys. zł więcej jest łakomym kąskiem.
W uchwale nr 3 użyto rzeczownika „pracownik”, co może sugerować, że sędziowie okręgu piotrkowskiego dbają również o zarobki szeroko rozumianej administracji, a więc ludzi, których praca jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania sądów powszechnych. Ale czy na pewno? Średnia płaca tej grupy zawodowej wynosi około 2,5 tys. zł i po uzyskaniu wieku emerytalnego mogą oni liczyć tylko na łaskę ZUS-u.
Przypomnijmy: Sąd Okręgowy w Piotrkowie w niedawnym zestawieniu ministerstwa sprawiedliwości zawierającym 45 podmiotów znalazł się na 40 miejscu pod względem ilości załatwionych spraw karnych i 38. w przypadku „wskaźnika opanowania wpływu spraw karnych”. Natomiast Sąd Rejonowy na 317 jednostek zajął 218. pozycję w kategorii „średniego czasu trwania spraw”.
→ (mb)
3.03.2018
• collage: barma / Gazeta Trybunalska
• czytaj także: > „Ogólnopolski protest sędziów. Także w Piotrkowie”