Ford mondeo, opel insignia, skoda fabia kombi, renault scenic i in. – RIP

Rynek motoryzacyjny unika sentymentów, a mizerne wyniki sprzedaży lub zmiana koncepcji firm produkujących samochody powodują, że niektóre modele aut odchodzą do lamusa. Tak dzieje się nawet z bardzo popularnymi modelami.

Była moda na sedany, kombi, pick-upy, terenówki, vany, teraz nastał czas suv-ów i pojazdów elektrycznych. Rynek tradycyjnych samochodów kurczy się w zastraszającym tempie. Przedstawiamy 10 modeli, które nie będą miały następców, więc znikną z salonów sprzedaży.

Ford mondeo

Mondeo, to legenda europejskiej motoryzacji. Foto: materiały prasowe.

W 2021 r. ford sprzedał w Europie zaledwie nieco ponad 12 500 egzemplarzy mondeo. Ten produkowany od 30 lat samochód cieszył się mniejszym powodzeniem niż puma czy kuga. Ostatni egzemplarz zjechał z linii produkcyjnej w hiszpańskim Almussafes pod Walencją w kwietniu br. To koniec tego modelu w Europie.

Skoda fabia kombi

Samochód lubiany przez handlowców i uberowców. Foto: materiały prasowe.

Początkowo plany zakładały uruchomienie produkcji nowej fabii kombi, ale ostatecznie pomysł ten zarzucono. W ofercie pozostała jedynie fabia hatchback. Auto było ostatnim kombi w segmencie B. Teraz już żadnego nie będzie można kupić.

BMW i3

Żalu po tym modelu nie będzie. Foto: materiały prasowe.

Elektryczny maluch bmw pojawił się w 2013. Był brzydki i drogi, ale charakterystyczny. Najwięcej tych aut można dostrzec w Warszawie – znajdują się w ofercie mobilnych wypożyczalni. Po tym modelu chyba nikt nie będzie płakał.

Opel insignia

Zgrabne, nowoczesne i dobrze wyposażone auto znika na zawsze. Foto: materiały prasowe.

Nader popularny samochód, z bogatą paleta silników, od oszczędnych diesli po doładowane benzyniaki. Prezentował się atrakcyjnie i nie był nadmiernie drogi (w swoim segmencie). Niestety w nowej strategii firmy zabrakło dla niego miejsca.

Citroën C4 spacetourer

Era minivanów dobiegła końca. Foto: materiały prasowe.

Moda na minivany została wykreowana przez specjalistów od marketingu, którzy przekonali rodziny z dziećmi, że pudełkowaty samochód z masą schowków jest dla nich najlepszy. Teraz przekonują kolejne generacje ludzi, że jednak lepszy jest mały suv. Model w Polsce niedostępny od dawna, aktualnie znika z pozostałych rynków.

Volkswagen sharan

Sharan pojawił się w 1995 r. Na przestrzeni lat posiadał silniki o mocy od 90 do 220 KM. Foto: materiały prasowe.

Kiedyś symbol rodzinnego prestiżu, lubiany także przez taksówkarzy w rejonach górskich. Podobnie, jak jego hiszpański bliźniak – seat alhambra – nie będzie już produkowany.

Renault scenic

Drugie pokolenie kierowców jeździ scenikiem, ale modele IV generacji nie są często widziane na drogach. Foto: materiały prasowe.

Swego czasu był jednym z najpopularniejszych samochodów tego segmentu. Zadebiutował w 1996 r., wkrótce pojawiła się także wersja z napędem na cztery koła. W ostatnich latach gwiazda renault przygasała stopniowo, aż ostatecznie zgasła. Scenic miał cztery generacje.

Renault espace

Renault tnie koszty. Zaprzestanie produkcji trzech modeli, to naprawdę dużo. Foto: materiały prasowe.

Kiedyś konkurował z sharanem, galaxy i alhambrą. W pewnym momencie, po wprowadzeniu kolejnej generacji, trudno było zakwalifikować espace do konkretnego segmentu, bo to ani van, ani crossovera. Niegdyś wygodny, przestronny samochód – nie będzie już produkowany.

Renault talisman

Klienci wolą audi i bmw.. Foto: materiały prasowe.

Samochód nie przyjął się w Europie, także w naszym kraju nigdy nie cieszył się taką popularnością, jak np. laguna. Produkowany był jako sedan i kombi. Obecnie w ofercie renault nie ma aut klasy średniej i wyższej. Jedyny model o w miarę klasycznej sylwetce, to megane grandcoupe.

Dacia Lodgy

10 lat produkcji. Foto: materiały prasowe.

Najtańszy minivan w Polsce. Po dekadzie produkcji doczekał się droższego następcy pod nazwą jogger. Auto dla drobnych przedsiębiorców i rodzin.

→ oprac. (mb)

29.12.2022

• foto: cartime.co.uk

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.