51 proc. badanych uważa, że lekcje religii powinny odbywać się w placówkach należących do związków wyznaniowych, np. przy kościołach, a 33 proc. chce, żeby pozostały w szkołach – wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla “Super Expressu”.
Na pytanie: “Czy lekcje religii powinny odbywać się w szkołach czy w placówkach należących do związków wyznaniowych, np. przy Kościołach?”, 51 proc. ankietowanych odpowiedziało, że w placówkach należących do związków wyznaniowych, np. przy Kościołach; 33 proc. – w szkołach; 10 proc. odpowiedziało, że lekcje religii powinny zostać zlikwidowana, a 6 proc. odparło – “nie wiem/ trudno powiedzieć”.
Badanie na zlecenie “Super Expressu” Instytut Badań Pollster wykonał 17 grudnia na próbie 1033 dorosłych Polaków.
→ oprac. (kk)
29.12.2023
• grafika: barma / Gazeta Trybunalska
Dąży się do ograniczenia liczby godzin przeznaczonych na katechizację w szkole, po to, aby rujnować fundamenty europejskiej kultury chrześcijańskiej, a także duchowo okaleczać dzieci i młodzież. To już czyniono w czasach PRL.
Fundamenty? Które?
Seksualne rozpasanie kleru, mimo górnolotnych ślubów czystości? Krzywdzenie dzieci i homoseksualne orgie takie jak w Dąbrowie Górniczej?
A może niepohamowana pazerność, bizantyjskie przepychy kościelnych hierarchów i co bardziej obrotnych proboszczów?
A może prostackie zaangażowanie polityczne?
A może nie rozumiesz, że liczba chcących wierzyć w niepokalane poczęcie i wniebowzięcie gwałtownie spada, bo dzisiaj, w dobie internetu i w miarę swobodnego przepływu informacji oraz wiedzy jako takiej, widząc wasze machinacje – chociażby przy kreowaniu świąt i świętych – ludzie wolą inne bajki?