Obchody 73. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego w Piotrkowie Trybunalskim mają od dawna skromną, żeby nie powiedzieć biedną oprawę.
O ile w Tomaszowie, Radomsku czy Bełchatowie mieszkańcy mogli wziąć udział w uroczystościach oficjalnych, koncertach, projekcjach filmowych, wystawach i happeningach, w dawnej stolicy województwa piotrkowskiego jedyną atrakcją była możliwość przyjrzenia się Ilonie Patyk – wiecznie nadąsanej kierowniczce Referatu Kultury, Sportu i Promocji Miasta, która podczas wykonywania hymnu narodowego wkładała jakieś przedmioty do samochodu.
Gdyby przed pomnikiem Nieznanego Żołnierza, który prosi się o odnowienie, nie zjawili się harcerze, członkowie klubu „Gazety Polskiej” i kibice, którzy nadawali ton spotkaniu – plac Tadeusza Kościuszki świeciłby pustkami. Około 150 osób, a nie „kilkaset”, jak fałszywie podał jeden z portali, to jak na 70-tysięczne miasto ilość zatrważająco niska.
W miejscu upamiętnienia warszawskiego zrywu zaprezentował się drugi garnitur urzędników miejskich i powiatowych oraz czworo radnych, z czego dwoje reprezentowało Prawo i Sprawiedliwość.
Prezydent Piotrkowa Chojniak nie pojawia się na uroczystościach mało istotnych z punktu widzenia propagandowego, dlatego kilka dni temu nalewał zalewajkę w Rynku Trybunalskim, ale aby uczcić bohaterskich żołnierzy Armii Krajowej i młodych ludzi biorących udział w krwawych walkach – takiej potrzeby nie dostrzegł.
Jedynym parlamentarzystą, jaki stawił się przy pomniku, a następnie przed tablicą poświęconą gen. Stefanowi Roweckiemu „Grotowi” i wziął udział w III Piotrkowskim Marszu Pamięci Powstania Warszawskiego zorganizowanym przez Klub „GP” i Klub Historyczny był niezawodny poseł PiS Grzegorz Wojciechowski.
Posłanka PO Radziszewska i wszyscy facebookowi „obrońcy demokracji i wolności’, którzy jeszcze niedawno palili znicze przed sądem, także nie zjawili się na rocznicowych obchodach.
Chichotem historii była natomiast obecność D. Śmigielskiego – fotografa z niemieckiej gazety ubranego w krótkie spodenki.
→ (mb)
2.08.2017
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• więcej o “Godzinie W”: > tutaj