Wkrótce po publikacji notatki „Rynek Trybunalski bez samochodów” otrzymaliśmy od naszego Czytelnika obszerny list, odnoszący się do kwestii właściwego oznakowania uliczek dochodzących do Rynku Trybunalskiego.
Jak pisze pan C.K. sprawa dotyczy uznania za niedopuszczalne prawem zastosowania oznakowania pionowego, a umiejscowionego w Piotrkowie Trybunalskim na rogu ulicy Sieradzkiej i placu Kościuszki oraz na rogu ulicy Grodzkiej i ulicy Krakowskie Przedmieście (strefa ruchu, zakaz ruchu w obu kierunkach wraz z tablicą porządkową pod znakiem drogowym typu B-1).
Zgodnie z życzeniem prezentujemy całe pismo.
→ (mb)
5.12.2017
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
Szanowny Panie Redaktorze,
Odnosząc się do treści opublikowanego artykułu „Rynek Trybunalski bez samochodów”, trudno zgodzić się z pewnymi zaprezentowanymi tam tezami. Bezwzględnie natomiast zgodzić trzeba się z ideą, że w tym obszarze Piotrkowa powinny obowiązywać zasady ruchu sprzyjające zwiększonym wymogom BEZPIECZEŃSTWA PIESZYCH i ograniczeniu ruchu pojazdów.
To właśnie należy czynić przy oznakowaniu pionowym, które aktualnie jest mało precyzyjne. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż np. funkcjonariusze straży miejskiej, przy tak mało precyzyjnym oznakowaniu tej STREFY RUCHU, sami falandyzują prawo i pokrętnie interpretują pewne zdarzenia drogowe, w tym obszarze miasta (polecam zadzwonić do komendanta SM i przedłożyć mu kilka klasycznych przypadków, to zobaczy Pan, jakie głupoty potrafi zaprezentować ten człowiek).
Na wstępie, godzi się zaznaczyć, iż znaki i sygnały drogowe oraz zasady ich umieszczania na drogach określają przepisy rozporządzeń:
– ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych,
– ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.
W myśl obowiązujących zasad stosowania znaków zakazu ujętych w przepisach pkt 3.1.2. załącznika nr 1 do wymienionego wyżej rozporządzenia z dnia 3 lipca 2003 r., jeżeli istnieje potrzeba wyłączenia z zakazu pewnych uczestników ruchu lub rodzajów pojazdów, to należy stosować zwrot: Nie dotyczy… Napisy powinny konkretnie określać rodzaj pojazdów lub uczestników ruchu. Nie dopuszcza się stosowania sformułowań ogólnikowych, np. Nie dotyczy ruchu lokalnego.
Z kolei zgodnie z przepisami pkt 3.2.1. załącznika nr 1 do wskazanego wyżej rozporządzenia z dnia 3 lipca 2003 r. znak B-1 – Zakaz ruchu w obu kierunkach stosuje się w celu zamknięcia odcinka drogi dla ruchu wszelkich pojazdów.
Jeżeli dopuszcza się odstępstwa od stosowania się do znaku B-1, to na tabliczce pod znakiem należy stosować tekst np. o treści: Nie dotyczy MPK, Nie dotyczy TAXI, Nie dotyczy samochodów osobowych, Nie dotyczy pojazdów zaopatrzenia, Nie dotyczy pojazdów służb miejskich, Nie dotyczy mieszkańców posesji od nr… do nr… ulicy…
Natomiast zgodnie z przepisami pkt 3.1.1. załącznika nr 1 do wskazanego wyżej rozporządzenia z dnia 3 lipca 2003 r. znaki zakazu, jako ograniczające swobodę korzystania z dróg powinny być umieszczone po wnikliwej analizie skutków, jakie powodują dla uczestników ruchu.
Godzi się też w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, iż znak B-1 dotyczy „kwestii ruchu” zaś znaki B-35 i B-36 dotyczą „kwestii bezruchu”. Dlatego też zastosowanie znaku B-1 przy wjeździe do przedmiotowej strefy ruchu jest w pełni uzasadnione, jednak znajdująca się pod nim tablica porządkowa musi być już racjonalnie, precyzyjnie i zgodnie z prawem zmodyfikowana, aby wykluczyć permanentny stan bezprawia, z którym mamy aktualnie do czynienia.
Generalnie problem polega na tym, iż wprowadzona, w części Starego Miasta Piotrkowa Trybunalskiego, STREFA RUCHU poprzez jej nienależyte oznakowanie pionowe i poziome, powoduje sytuację nagminnego łamania prawa (świadomie lub nieświadomie) przez zdecydowaną większość uczestników ruchu tego obszaru miejskiego.
Z racji tego, iż ta część miasta jest osobliwym miejscem spotkań, częstych ogólnodostępnych imprez, toteż nagminnie dochodzi do rozmaitych naruszeń prawa właśnie ze względu na niedostosowane /nieadekwatne oznakowanie.
Służby odpowiedzialne m. in. za utrzymanie ładu i porządku publicznego w zakresie ruchu drogowego (policja, straż miejska) zupełnie nie podejmują skutecznych inicjatyw korekty aktualnie obowiązującej organizacji ruchu w tym obszarze, pomimo wielokrotnych apeli kierowanych do nich w meritum sprawy.
I tak okazuje się, że w przedmiotowej STREFIE RUCHU:
1. Osoby poruszające się na rowerach (bez względu na to czy zamieszkują tę strefę czy też nie – nagminnie łamią prawo;
2. Osoby świadczące usługi na podstawie licencji na wykonywanie transportu drogowego taksówką – nagminnie łamią prawo; (taksówkarze przecież świadczą usługi – przywożą klienta i zmykają w kolejkę, aby zdobyć kolejny kurs, nie wjeżdżają w STREFĘ RUCHU „dla śmichu”);
3. Mieszkańcy zameldowani w obszarze tej strefy – zgodnie z funkcjonującym oznakowaniem pionowym (i błędnym stanowiskiem prezentowanym przez funkcjonariuszy straży miejskiej i policji) – nie mają prawa podjechać pod klatkę schodową miejsca swego zamieszkiwania (pozostawić tam na dłużej niż jedną sekundę swego pojazdu) i dokonać choćby rozładunku bądź załadunku czegokolwiek. Wedle błędnego stanowiska wspomnianych służb, mieszkańcy przedmiotowego obszaru zawsze wjeżdżając w tę strefę powinni umiejscawiać swój pojazd na terenie posesji – czyli wszędzie byle nie na pasie pieszo-jezdnym, który występuje w uliczkach przylegających do Rynku Trybunalskiego. Rzeczywistość pokazuje, że zdecydowana większość mieszkańców tego obszaru, kiedy tylko podjeżdżają pod miejsce swego zamieszkania, to pozostawiają swe pojazdy przynajmniej na czas rozładunku/załadunku. A więc okazuje się, że i w m tym przypadku większość mieszkańców też nagminnie łamie prawo;
4. Kurierzy dostarczający przesyłki, wjeżdżając w przedmiotową strefę – nagminnie łamią prawo;
5. Orszaki ślubne do kościoła etc. – nagminnie łamią prawo;
Okazuje się też, że tablica porządkowa pod znakiem B-1 informuje:
„Nie dotyczy pojazdów mieszkańców Starego Miasta w celu zatrzymania lub postoju na terenie posesji”.
Powyższe określenie jest tak niekonkretne i zawiera sformułowania tak dalece ogólnikowe, że zdecydowanie podpada pod niedopuszczalność jego stosowania – o czym wyraźnie w przepisach pkt 3.1.2. załącznika nr 1 do rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.
Dla istotnego wyjaśnienia należy wspomnieć, iż osiedle Stare Miasto / Starówka, zgodnie z UCHWAŁĄ NR XXXVIII/442/97 RADY MIEJSKIEJ W PIOTRKOWIE TRYBUNALSKIM z dnia 21 maja 1997 r. w sprawie utworzenia jednostki pomocniczej gminy „Starówka” i nadania jej statutu, obejmuje swym zasięgiem obszar znacznie większy niż tylko wyznaczona STREFA RUCHU wokół Rynku Trybunalskiego. Zachodzi więc fundamentalne pytanie: czy mieszkańcy osiedla Starówka / Stare Miasto zamieszkujący poza przedmiotową STREFĄ RUCHU „podpadają” również pod określenie na tablicy porządkowej pod znakiem B-1? A jeżeli nie „podpadają”, to jaka jest robocza definicja „Starego Miasta” w meritum sprawy?
Nasuwa się również kolejne pytanie: czy ów zakaz nie dotyczy pojazdów mieszkańców Starego Miasta czy też samych mieszkańców? Albowiem możliwa jest też taka sytuacja, że konkretny pojazd jest własnością mieszkańca Starego Miasta (jakkolwiek rozumiemy pojęcie „Stare Miasto”), ale pojazdem tym porusza się osoba X nie będąca mieszkańcem tegoż Starego Miasta. Czy w tej sytuacji osoba X, wjeżdżając w przedmiotową STREFĘ RUCHU łamie prawo czy też nie łamie?
Istotny jest na tym miejscu fakt, iż w przedmiotowej STREFIE RUCHU są jednak drogi wewnętrzne / dojazdowe (ul. Rycerska na odcinku od ul. Szewskiej do Placu Niepodległości), gdzie jednak zastosowane są znaki B-36 (zakaz zatrzymywania się).
Tak więc logiczny wniosek płynie z tego taki, że skoro na pozostałych drogach wewnętrznych przedmiotowej STREFY RUCHU nie ma umieszczonych znaków odnoszących się do „bezruchu” (B-35,B-36), to oznacza bezspornie, iż na tych drogach zatrzymywanie się lub postój nie jest prawem zakazany. Jeśli zatem zarządca drogi chciał uzyskać taki finalny efekt, żeby w tym obszarze nie dochodziło do parkowania pojazdów to powinien np. zastosować przy wjeździe do tej STREFY RUCHU znak B-35 umieszczony pod znakiem D-52 (§ 15 pkt 4a ROZPORZĄDZENIA ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych stanowi wszak wyraźnie: „Znak zakazu umieszczony pod znakiem D-52 „strefa ruchu” oznacza, że zakaz obowiązuje do znaku D-53 „koniec strefy ruchu”, z wyjątkiem odcinka drogi, na którym został on zmieniony lub odwołany innym znakiem.”).
Zachodzi więc kolejne pytanie: czy mieszkaniec tej strefy, wjeżdżając w nią swoim pojazdem „w celu zatrzymania lub postoju na terenie posesji”, w międzyczasie (zanim dotrze do celu) jeśli postawi to auto w bliskości swojej klatki schodowej (nie utrudniając rzecz jasna w żaden sposób przejezdności ulicy) celem załadunku / rozładunku np. zakupów, to czy łamie prawo czy też nie? A czy łamie on prawo, jeśli wjedzie na teren posesji (POSESJA tu występująca również jest swoiście niedookreślona; domyślam się, że również zalicza się do tego podwórko), zatrzyma się tam albo odbędzie krótki postój i stwierdzi, że nie ma wystarczająco miejsca, aby tam zaparkował (nie blokując innych pojazdów) i wyjedzie z tego podwórka a następnie stanie na czas rozładunku/załadunku na ulicy w sposób nieutrudniający ruch? Łamie czy nie łamie prawa?
Wszystkie te zaprezentowane wątpliwości powstają z tej prostej przyczyny, że napisy na tablicy porządkowej pod znakiem B-1 nie tylko są niewystarczające w ujęciu elementarnym, ale też niekonkretnie określają rodzaj pojazdów i uczestników ruchu, prezentując sformułowania ogólnikowe.
I stąd, jako takie są prawem niedopuszczalne i powinny być już dawno należycie skorygowane.
Zadziwiającym jest też osobliwy fakt, iż w tym właśnie miejscu (ścisłe centrum – starówka miejska Piotrkowa Trybunalskiego), gdzie występuje stary urbanistyczny układ mieszkalny (i odbudowuje się na nowo w ramach projektu „Młode – Stare Miasto” z udziałem sowitej dotacji unijnej) została wprowadzona do stałej organizacji ruchu właśnie STREFA RUCHU. A powinna być STREFA ZAMIESZKANIA, gdzie – jak wiadomo – obowiązuje „BEZWZGLĘDNE PIERWSZEŃSTWO DLA PIESZYCH”. Ponadto w STREFIE ZAMIESZKANIA obowiązuje prędkość dopuszczalna 20 km/h i zakaz parkowania poza miejscami do tego wyznaczonymi.
W strefie zamieszkania to pieszy jest najważniejszy i ma się czuć w niej swobodnie. Kierowca pojazdu jest tu jedynie „gościem” i musi stosować się do tych reguł. Natomiast aktualnie – w przedmiotowym obszarze miasta – mamy do czynienia z dopuszczalną prędkością 50 km/h a nierzadko zdarza się i tak, że piraci drogowi „pomykają” tymi wąskimi uliczkami z prędkością znacznie przekraczającą wartość graniczną.
Kwestia tych STREF – jak widać – też została dobrana w kontekście zupełnie nieuwzględniającym bezpieczeństwa pieszych w tym szczególnym obszarze miasta!
NAJWAŻNIEJSZE JEST WSZAK TO, ŻE W MIEJSCU AKTUALNEJ STREFY RUCHU POWINNA BYĆ (ZE WZGLĘDU NA WARUNKI TECHNICZNE – pas pieszo-jezdny) STREFA ZAMIESZKANIA.
A oto siatka pojęć / definicje pojęć. Analogicznie, jak to się stosuje w ustawach – aktach prawnych o charakterze powszechnie obowiązującym. Tak więc mamy:
POSESJA
1. « wydzielony teren, nieruchomość» – za serwisem sjp.pl
2. «wydzielony teren, zwykle z budynkiem mieszkalnym, stanowiący czyjąś własność» – za serwisem sjp.pwn.pl
NIERUCHOMOŚĆ
1. „część powierzchni ziemskiej, stanowiąca odrębny przedmiot własności, jak również budynek trwale z gruntem związany lub część takiego budynku, jeżeli stanowi odrębny od gruntu przedmiot własności” – za serwisem sjp.pl
2. «grunt wraz z zabudowaniami, stanowiące czyjąś własność; też: same zabudowania» – za serwisem sjp.pwn.pl
TEREN
1. «pewien obszar ziemi» – za serwisem sjp.pwn.pl
2. «część powierzchni ziemi wraz z jej rzeźbą i pokryciem» – za serwisem sjp.pwn.pl
CIĄG PIESZO-JEZDNY W PRZEDMIOTOWYM OBSZARZE STREFY RUCHU NIE SPEŁNIA PARAMETRÓW ODNOSZĄCYCH SIĘ DO DROGI W SENSIE USTAWOWYM. Zachodzi pytanie:
czy ciąg pieszo-jezdny oznaczony w planie miejscowym może zostać zaprojektowany jako droga klasy D?
Odpowiedź eksperta
Ciąg pieszo jezdny oznaczony tak w planie miejscowym może zostać zaprojektowany jako droga klasy D, jeżeli będzie usytuowany w STREFIE ZAMIESZKANIA.
Uzasadnienie
Zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 7 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 43, poz. 430 z późn. zm.) – dalej r.w.t.d. symbolem „D” oznaczone są drogi klasy dojazdowej. Przepisy tego rozporządzenia określają wymagania i parametry dla drogi tej klasy. Brak jest jednak legalnej definicji pojęcia „ciągu pieszo-jezdnego”. Oznacza to, że należy je interpretować zgodnie z potocznym znaczeniem, a więc jako część drogi przeznaczoną zarówno do ruchu pojazdów, jak i do ruchu pieszych. Ponadto należy wyjaśnić, że przepisy tego rozporządzenia nie zawierają pojęcia ciągu pieszo-jezdnego.
Należy natomiast wyjaśnić, że zgodnie z § 43 ust. 2 r.w.t.d. „na ulicy klasy Z, L lub D chodnik może być usytuowany bezpośrednio przy jezdni lub przy pasie postojowym. Ulica klasy L lub D w STREFIE ZAMIESZKANIA może nie mieć wyodrębnionej jezdni i chodników”. Ulica opisana w zdaniu drugim spełnia kryteria do uznania jej za ciąg pieszo-jezdny. W przypadku nie wyodrębnienia jezdni i chodnika, ulica może być używana zarówno do ruchu pojazdów, jak i do ruchu pieszych. Faktycznie może więc stanowić ciąg pieszo-jezdny, jeżeli będzie usytuowany w STREFIE ZAMIESZKANIA.
Koniecznym w tej sytuacji wydaje się skierowanie stosownego wniosku do wojewody łódzkiego (zgodnie z przepisami art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym – sprawuje on nadzór nad zarządzaniem ruchem na drodze tej kategorii.) o dokonanie kontroli i oceny organizacji ruchu w zakresie zgodności z obowiązującymi przepisami dotyczącymi warunków umieszczania na drogach znaków i sygnałów drogowych oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego na tym obszarze Piotrkowa.
Uprzejmie zwracam się wiec niniejszym do redakcji „GT” o podjęcie tego wyzwania albowiem „MEDIA MAJĄ MOC SPRAWCZĄ”, a zwykłego obywatela traktują niepoważnie. Doświadczałem tego wielokrotnie!
Proszę również o publikację medialną w przedłożonym zakresie na łamach „Gazety Trybunalskiej”.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
→ C.K. (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
23.11.2017