Baryła hejtuje piotrkowską bibliotekę i Warchulińską

Do miejskiej biblioteki w Piotrkowie, tej samej, która lada moment przeniesie się do nowej, przestronnej siedziby,  przyjechał na spotkanie Stanisław Janicki – dziennikarz, dokumentalista, krytyk, człowiek filmu.

Janicki jest dobrze znany starszym osobom, gdyż przez ponad 30 lat prowadził w telewizji magazyn filmowy „W starym kinie”. Obecnie miłośnicy kina mogą słuchać jego opowieści o przedwojennej kinematografii w programie „Odeon Stanisława Janickiego” emitowanym trzy razy w tygodniu w stacji RMF Classic.

Z tej okazji A. Warchulińska alias Agawa w portalu „epiotrkow.pl” spłodziła coś na kształt sprawozdania z wieczoru autorskiego pt. „Stanisław Janicki spotkał się z piotrkowską publicznością” (> link).

Nie będziemy analizować treści i formy tego nieskładnego tekstu, bo nie o to tutaj chodzi, zwracamy jedynie uwagę na dwa zdania, które wyszły spod klawiatury Warchulińskiej: „Za jego sprawą licznie przybyła na spotkanie publiczność” i „na spotkanie z jego twórcą przyszło tak wielu mieszkańców naszego miasta”.

Przymiotnik „liczny” można zastąpić wyrazami bliskoznacznymi np.: masowy , tłumny , nieprzebrany , nieprzeliczony , mnogi , rozliczny. Tymczasem na zdjęciu zamieszczonym przez bibliotekę w portalu „facebook.com” widzimy zaledwie 76 osób i kilka wolnych miejsc:

Zdjęcie ze spotkania. Kliknij, aby powiększyć.

I nie chodzi o to, że w większości są to ludzie w wieku 60 + VAT, którzy zawsze pojawiają się na darmowych spotkaniach i występach w bibliotece i muzeum; nie chodzi nawet o to, że Warchulińska otrzymuje z biblioteki pieniądze za prowadzenia rozmaitych spotkań i w ramach gminnej propagandy sukcesu 76 osób nazywa „liczną publicznością”, a 100 tłumem…

W nowej placówce sale będą większe, a to oznacza, że przy takiej samej frekwencji nie uda się zapełnić wszystkich miejsc, bo nie jest możliwe, aby proporcjonalnie przybyło widzów, wręcz przeciwnie – lokalna populacja starzeje się w zastraszającym tempie, a młodzi nadal nie będą mieli ochoty uczestniczyć w podobnych wieczorkach, ponieważ mają Netflixa w smartfonie i spotkania z leśnymi dziadkami są chyba ostatnią rzeczą, jaka mogłaby ich zainteresować.

→ (mb)

22.01.2019

• zdjęcie górne: spotkanie z popularnym aktorem Jarosławem Boberkiem, na które przybyło ok. 30 osób, foto: MBP Piotrków

• polecamy: > „Ile kosztuje spotkanie z artystą?”

• o nowej bibliotece czytaj więcej: > tutaj

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.