W czwartek, 26 sierpnia 2021 r., w Tomaszowie Mazowieckim zainaugurowano III edycję spotkań jazzowych pn. Volbórka Jazz Festival. Trzydniowe wydarzenie jest dedykowane pamięci fotografa i animatora kultury Marka Karewicza, który zmarł 22 czerwca 2018 r. w wieku 80 lat.
Organizatorem festiwalu, pod patronatem artystycznym Instytutu Instrumentalistki Jazzowej Akademii Muzycznej z Łodzi, jest Galeria Sztuki Arkady – jedyna prywatna placówka kultury w Tomaszowie, od lat kierowana przez niestrudzonego Mariusza Sobańskiego. W materiałach informacyjnych przeczytać można:
Tegoroczny festiwal wpisuje się w jubileusz 50-lecia działalności kulturalnej Galerii Sztuki Arkady. W ramach niego odbędą się koncerty zarówno mistrzów jazzu, jak również młodych talentów sceny jazzowej (…). Marek Karewicz (1938-2018), któremu poświęcony jest festiwal to jedna z najbarwniejszych i najbardziej rozpoznawalnych postaci naszej sceny muzycznej. Autor ponad tysiąca okładek płyt. Wybitny fotografik i za razem świadek narodzin polskiego jazzu i big beatu, których historię, z wyjątkowym wyczuciem kadru i klimatu dokumentował przez ponad 60 lat. Uznany za największego twórcę w tej dziedzinie. Człowiek legenda, któremu każdy kto choć trochę interesuje się muzyką, a zwłaszcza jazzem, wiele zawdzięcza; szczególnie zaś mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego – miasta jego dzieciństwa, gdzie narodziła się jego wielka życiowa pasja, i które przez ostatnie ponad 20 lat odwiedzał ze szczególnym sentymentem, a o którym zwykł mawiać „Tomaszowie ty jesteś jak zdrowie, ile Cię trzeba cenić… Karewicz Wam powie”. W 2016 roku otrzymał honorowe obywatelstwo miasta Tomaszowa Mazowieckiego. Tu także pozostawił bliską swojemu sercu ferajnę „chłopaków z podwórka”, z którymi wielokrotnie spotykał się podczas wizyt w mieście.
Wczorajsze otwarcie poprzedzone zostało wystąpieniem M. Sobańskiego, który w felietonowej formie przedstawił historię Arkad i program tegorocznej edycji festiwalu, dziękując jednocześnie zaproszonym gościom, swoim współpracownikom, sponsorom, a także publiczności, która nieustannie docenia jego kreatywność i chętnie spędza czas na ulicy Rzeźniczej.
Następnie odbyło się spotkanie autorskie z fotografką Jolantą Byliniak i grafikiem Tomaszem Kuśmierczykiem autorami zaprezentowanej wystawy pt. “My name is Karewicz. Marek Karewicz”. Oboje twórcy przybliżyli kulisy pracy nad projektem, który przybrał kształt płytowych okładek, jakich Marek Karewicz zaprojektował za życia wiele setek. Byliniak zaczęła fotografować Karewicza w 2015 r., oboje bardzo zbliżyli się do siebie, co pomogło w wykonaniu bardzo osobistych, interesujących portretów.
Gościem specjalnym wieczoru okazała się być córka Karewicza – Aleksandra, 25-letnia lekarka, która choć nie odziedziczyła po ojcu pasji do fotografowania, zaraziła się od niego miłością do muzyki jazzowej. Ola przekazała na aukcję charytatywną, na rzecz Macieja Smolucha, album taty z jego sygnaturą.
A później przyszedł czas na muzykę. Najpierw na scenie pojawił się pianista Lech Kozdrój, a później gitarzysta i kompozytor Marek Kądziela – ambasador Arkad, grający tu od lat – przedstawił skład nowego kwartetu. Cyprian Baszyński (trąbka), Paweł Puszczało (bas), Adam Zagórski (perkusja) i lider grupy zaprezentowali “wiązankę utworów jazzowych i niejazzowych na jazzowo” pochodzących z nowej płyty i lat poprzednich. Podczas zapowiedzi kolejnej kompozycji Kądziela powiedział: – Jest święto. Zawsze, kiedy tutaj gramy, jest święto.
Już za trzy kwadranse będzie można dalej celebrować to święto. Strona festiwalu na fb: > tutaj.
→ M. Baryła
27.08.2021
• na zdjęciu tytułowym: Jolanta Byliniak prezentuje festiwalową koszulkę, foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• Volbórka Jazz Festival dzień drugi: > tutaj
• więcej sprawozdań z koncertów: > tutaj
© materiał chroniony prawem autorskim – wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie treści tylko za zgodą wydawcy „Gazety Trybunalskiej”.
