U źródeł zła, które rodzi każda wojna jest nieopanowana, psychopatyczna potrzeba górowania nad innymi, eliminacji idei niezgodnych z wyznawanym światopoglądem, bogacenia się poprzez grabież.
Pamięć o II wojnie światowej, najokrutniejszej z wojen, jakie dotknęły naszą cywilizację, jest obowiązkiem wszystkich narodów, które ucierpiały w jej wyniku. Pamięć o ofiarach II wojny światowej nie może nigdy zgasnąć, a zbrodnie dokonane przez Niemców i ich koalicjantów, a także, w początkowej fazie wojny – Rosjan – nie mogą być usprawiedliwiane, bo ludobójstwa usprawiedliwić się nie da.
Wielka odpowiedzialność spoczywa na historykach, muzealnikach, duchownych, politykach, dziennikarzach, a także twórcach, by światło pamięci przekazywać następnym pokoleniom. Wielu artystów to czyni. Jednym z nich jest Tomasz Popakul – urodzony w 1986 r. reżyser, grafik, scenarzysta, animator, absolwent łódzkiej Szkoły Filmowej na kierunku animacja i efekty specjalne.
W 2008 r. 22-letni Popakul otrzymał główną nagrodę w konkursie zorganizowanym przez Muzeum Powstania Warszawskiego pt. „Warszawa wczoraj i dziś. Pokaż swój obraz miasta”, ogłoszonego w ramach projektu “Animuj Warszawę”.
Kilkuminutową animację, zatytułowaną “1000 wiader wody”, śmiało można zaliczyć do najciekawszych dokonań polskiej sztuki współczesnej w kategorii dzieł antywojennych.
I właśnie dziś, w dniu 82. rocznicy napaści Niemiec na Polskę i rozpoczęcia II wojny światowej prezentujemy film Tomasza Popakula.
O Popakulu “Gazeta Trybunalska” pisała trzykrotnie: > tutaj, przy okazji sprawozdań z przeglądów filmów animowanych “Walki w klatkach”.
→ M. Baryła
1.09.2021
• zdjęcie tytułowe: sala pamięci o ofiarach II wojny światowej w Le Mémorial de Caen, Francja; foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• więcej o II wojnie: > tutaj
• czytaj także: > “A więc wojna. 80. rocznica napaści Niemiec na Polskę”