Grabarczyk – człowiek ze srebrnym pistoletem cz. IV wyrok

Sąd Rejonowy w Łodzi skazał wczoraj, 8 marca, byłego ministra infrastruktury i sprawiedliwości, posła Platformy Obywatelskiej Cezarego Grabarczyka na rok więzienia w zawieszeniu na 12 miesięcy w procesie dotyczącym nielegalnego uzyskania pozwolenia na broń.

Proces polityka PO oraz dwóch innych oskarżonych w tej sprawie osób przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia toczył się od 2019 r. i dotyczył poświadczania w 2012 r. przez Cezarego Grabarczyka (zezwolił na podawanie nazwiska) nieprawdy w protokole z egzaminu na broń i w kartach egzaminacyjnych oraz przekroczenia uprawnienia w celu osiągnięcia osobistej korzyści. Za pierwsze przestępstwo groziło mu do ośmiu lat, za drugie – do 10 lat więzienia.

Podczas ogłaszania wyroku przewodniczący składu orzekającego SSR Michał Racięcki stwierdził:

Oskarżonego Cezarego Grabarczyka uznaję w ramach zarzucanego mu czynu za winnego tego, że w dniu 19 marca 2012 r. w Łodzi działając w celu osiągnięcia dla siebie korzyści osobistych polegającej na uzyskaniu pozwolenia na posiadanie dwóch jednostek broni palnej bojowej do ochrony osobistej oraz w wspólnie i w porozumieniu z funkcjonariuszami policji (…) uprawnionymi do wystawienia tych dokumentów poświadczył w protokole z egzaminów ws. wydania pozwolenia na broń, kartach egzaminacyjnych i listach obecności z teoretycznej i praktycznej części egzaminów, liście wyników strzelań i decyzji nieprawdę, co do faktu przeprowadzenia tego egzaminu i jego pozytywnego wyniku, przekraczając tym samym uprawnienia i niedopełniając obowiązków wynikających z ustawy o broni i amunicji i rozporządzenia MSWiA.

Grabarczyk został skazany na jeden rok pozbawienia wolności warunkowo zawieszony na roczny okres próby i 7200 zł grzywny. Zobowiązał również do informowania kuratora o przebiegu okresu próby co pięć miesięcy.

Taką samą karę sąd wymierzył byłemu posłowi PiS Dariuszowi S., któremu zarzucono popełnienie takich samych jak Grabarczykowi przestępstw – przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy w związku z procedurą uzyskania pozwolenia na posiadanie broni palnej. Z kolei na karę grzywny 12,5 tys. zł skazana została lekarka Beata J., której Prokuratura Regionalna w Katowicach zarzuciła poświadczenie nieprawdy w orzeczeniach lekarskich oskarżonych.

Wyroki są nieprawomocne. Oskarżonych nie było na sali podczas ogłaszania wyroku.

Prokurator Tomasz Pałka z Prokuratury Regionalnej w Katowicach domagał się uznania Grabarczyka oraz drugiego oskarżonego o ten sam czyn Dariusza S. za winnych i domagał się dla nich półtora roku więzienia, w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywny w wysokości po 15 tys. zł. Obrońcy Grabarczyka oraz drugiego oskarżonego przekonywali, że są oni niewinni.

Oskarżenie Cezarego Grabarczyka

Prokuratura Regionalna w Katowicach oskarżyła posła PO, że w 2012 roku miał poświadczyć nieprawdę w protokole z egzaminu na broń i w kartach egzaminacyjnych oraz przekroczyć uprawnienia w celu osiągnięcia osobistej korzyści. Grabarczyk był wówczas posłem i wicemarszałkiem Sejmu.

Na podstawie poświadczających nieprawdę dokumentów doszło do wydania decyzji pozwalającej na posiadanie przez posła dwóch sztuk broni palnej bojowej i zaświadczenia uprawniającego go do nabycia takiej broni.

Z zebranego przez prokuraturę materiału dowodowego wynika m.in., że Grabarczyk nie uczestniczył w teoretycznym i praktycznym egzaminie dla ubiegających się o pozwolenie na posiadanie broni palnej przed komisją powołaną przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi. Mimo to pozwolenie uzyskał.

W trakcie procesu polityk nie przyznał się do postawionych mu zarzutów. Złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie, odmówił jednak odpowiedzi na pytania prokuratora, zarzucając prokuraturze “naruszenie zasady obiektywizmu”.

Komentarz

Grabarczyk już od dłuższego czasu jest karykaturą parlamentarzysty, wczorajszy wyrok jedynie potwierdza, że działalność publiczna posła powinna jak najszybciej ulec zakończeniu. Czy tak się stanie? Wszystko zależy od niego samego, a także od szefa PO Tuska, który w ostatnich miesiącach, wbrew faktom, zapewnia o uczciwości i transparentności działań członków swojego ugrupowania.

Grabarczyk mieszka w Piotrkowie Trybunalskim. To kolejny poseł, po Macierewiczu, który przynosi wstyd temu miastu.

O sprawie działacza PO “Gazeta Trybunalska” pisała w artykułach: “Grabarczyk – człowiek ze srebrnym pistoletem cz. I” i “Grabarczyk – człowiek ze srebrnym pistoletem cz. II zarzuty”, “Grabarczyk – człowiek ze srebrnym pistoletem cz. III decyzja sędziego”.

→ oprac. (mb)

9.03.2023

• collage: barma / Gazeta Trybunalska

• źródło: PAP / Bartłomiej Pawlak

• więcej o Grabarczyku czytaj: > tutaj

 

One Reply to “Grabarczyk – człowiek ze srebrnym pistoletem cz. IV wyrok”

  1. Brakuje mi najważniejszego , czy ten pan posiada na dzień dzisiejszy pozwolenie na broń ??

    Gratuluję Tuskowi takich kolegów- mierny, bierny , ale jaki wierny !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.