Rok akademicki 2023/2024 jest pierwszym rokiem funkcjonowania Akademii Piotrkowskiej, państwowej uczelni, której działalność została zainaugurowana 1 czerwca 2023 r.
Według danych z dnia 15 i 20 listopada ub. r. w Akademii naukę rozpoczęło zaledwie 871 osób z czego 541 na studiach dziennych, a 330 na niestacjonarnych. Uczelnia uruchomiła następujące kierunki: filologię angielską, historię, administrację, bezpieczeństwo narodowe, ekonomię, finanse i rachunkowość, logistykę, pielęgniarstwo, zarządzanie, pedagogikę, pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną oraz pedagogikę specjalną. Tak szeroka oferta spowodowała, że sale wykładowe na pierwszym roku świecą pustkami. Na przykład tajniki administracji postanowiło zgłębiać pięcioro studentów, ekonomię – cztery osoby, zarządzanie – 9 osób. Największą popularnością cieszy się filologia angielska – 51 studentów, bezpieczeństwo narodowe – 21 studentów i pielęgniarstwo – 17 studentów.
Nad konsumpcją wiedzy czuwa w Akademii Piotrkowskiej 104 wykładowców, więc wskaźnik ilości studentów do ilości nauczycieli jest niepokojąco wysoki.
W portalu “opinieouczelniach.pl” znajdują się 54 opinie na temat placówki, z których cześć dotyczy filii UJK w Piotrkowie – to na jej fundamentach (lub gruzach) powstała AP. Ogólna ocena wynosi 5,6 pkt. na 10 możliwych. Jak studenci oceniają swoją szkołę? Oto niedawne wpisy:
Absolwent, 2023 20.10.2023 Uczelnia jak za czasów starego “dobrego” PRL-u czyli czarna tablica na kredę, projektor raptem w dwóch albo trzech salach na cały budynek B (oprócz auli), plan zajęć podawany na ostatnią chwilę i modyfikowany sto razy w trakcie trwania semestru…W ostatnich 3-4 lat odeszło kilku fajnych wykładowców przez ciągłe zmiany Dziekanów i wręcz bijące łopatą po głowie upolitycznienie uczelni, gdzie na “spotkania” ze studentami regularnie przyjeżdżają przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości ze swoimi pseudo-wykładami, a studenci są zmuszani na te pasjonujące monologi uczęszczać kosztem zajęć.
Tomasz, 23.10.2023 W Akademii Piotrkowskiej wreszcie zaczęto realizować różne pomysly, plany i projekty dla studentów tj. zajęcia praktyczne, zajęcia w terenie, wizyty w urzędach oraz instytucjach,koła naukowe czy wycieczki programowe – przedmiotowe lub zintegrowane . A to dopiero początek. Proszę o info o akceptacji lub poprawę. Pozdrawiam.
Studentka AP, 24.11.2023 Nie zgadzam się z Tomaszem, który wypowiadał się kilka opinii niżej. Należy grubą kreską zaznaczyć, że to co obecnie dzieje się na uczelni to wyjazdy, spotkania organizowane tylko i wyłącznie dla kierunku Bezpieczeństwo Narodowe. Niestety na uczelni obecne władze uprawiają klientelizm wielką gębą. W nosie ma się innych studentów. Szkoda, bo uczelnia dostała pieniądze na rozwój, które ostatecznie poszły na nowych NADPROGRAMOWYCH pracowników. Wierzę, mimo wszystko, że po odejściu PISu od władzy, zmieni się również coś na uczelni (czyt. odejdzie pisowski rektor, który władzę otrzymał tylko i wyłącznie po znajomości. Zachęcam do zapoznania się z artykułem https://www.rp.pl/publicystyka/art39190441-piotr-solarz-nasz-rektor-czy-upolityczniona-akademia-piotrkowska-jest-poligonem-doswiadczalnym-pis Kadra nauczycielska ma ogromne kompetencje i naprawdę wielu wykładowców może poszczycić się osiągnięciami naukowymi wykraczającymi również poza granice Polski. Niestety główna osoba zarządzająca Akademią niszczy wszystko na co tak wiele osób pracowało.
Andrzej, 09.12.2023 Pół roku od rozpoczęcia działalności wysławianej AP, a dalej brak tak podstawowej rzeczy jak legitymacje dla studentów.
Izydor, 01.02.2024 Nie wiem jak jest na innych kierunkach, ale to co się dzieje na logistyce to jakiś kryminał. Około 20 – 30 % czasu na realizację zajęć. Reszta luźne pogadanki z wykładowcami. Są tacy, młodzi i bez doświadczenia z pokolenia Z, którzy ani razu nie poprowadzili normalnego wykładu, tylko przepisywanie ze slajdów, pogadanki o życiu, jak na imprezie i gra w wisielca na tablicy (dr. Król). Na zaliczeniach można mieć telefon i zeszyt i z nich spisywać (nie wszystkie, oczywiście, ale ok. połowy). Wiedza, którą zdobyłem pochodzi z książek i artykułów które przeczytałem z własnej woli. Nikogo oprócz mnie to nie interesuje, interesuje wszystkich tylko papierek, więc specjalnie zagadują wykładowców jakimiś pierdołami, a tym jest to na rękę bo nie muszą się narobić, a pensyjka leci. Jak najszybciej tę uczelnię należy zamknąć, takie jest moje zdanie.
Kacper, 06.02.2024 Potwierdzam opinię Izydora. Około 20 – 30 % czasu zrealizowanych zajęć. Reszta luźne pogadanki z wykładowcami (np.dr Trojanowski). Są tacy którzy ani razu nie poprowadzili normalnego wykładu. Szkoda czasu na studiowanie na tej pseudo uczelni.
Ponieważ uwag jest stosunkowo niewiele trudno jest wdawać na ich podstawie jakąkolwiek ocenę. Dlatego do tematu z pewnością wrócimy. Przy okazji serdecznie zachęcamy wykładowców i studentów do dzielenia się z “Gazetą Trybunalską” swoimi spostrzeżeniami na temat funkcjonowania uczelni. Gwarantujemy dyskrecję i anonimowość.
→ M. Baryła
22.02.2024
• collage: barma / Gazeta Trybunalska
• czytaj także: > “Akademia Piotrkowska – pisowski twór skazany na wegetację”
• czytaj także: > “Akademia Piotrkowska. Pierwsze bolesne pęknięcie”
• czytaj także: > “Akademia Piotrkowska. Jak rektor Rogut konkursy organizował?”
Wszystko zniszczyli, nie tylko Uczelnie, Prezesa też !!!
to był zawsze prywatny folwark prorektora, kiedy była filia, a teraz rektora. Przerobić na Towarzystwo Kursów Wszelakich i będzie spokój.
A pan prezydent nadal wykłada na uniwersytecie ?? Może On by coś poradził , wszakże improwizuje w różnych sytuacjach to ma olbrzymie doświadczenie
Wstyd i hańba.
Wskazane by było, żeby “Gazetą Trybunalską” opisała sytuację w innych placówkach zarządzanych przez protegowanych “ekspertów” z PiS-u.
Jak panu AM i innym kolesiom nie wstyd. Co zrobili z uczelnią.
Macierewicz i jego świta to osobnicy pozbawieni mechanizmu, który uruchamia wstyd, albo poczucie winy. To ludzie pozbawieni empatii i wyobraźni, takie polityczne dzbany, bez honoru i godności.