WOŚP. Rodzice złodziei żądają przeprosin

Jest pierwsza, oficjalna reakcja rodzin nastolatków, które dopuściły się kradzieży pieniędzy z puszek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w dniu 10 stycznia 2016 r. na osiedlu mieszkaniowym w Piotrkowie Trybunalskim.

„Gazeta Trybunalska” zarejestrowała całe zdarzenie oraz upubliczniła je w materiale “Piotrków. Wolontariusze WOŚP kradną pieniądze z puszek”. Również tej sprawie poświęciliśmy kolejny tekst „Piotrków. Twarze złodziei na szkodę WOŚP”.  Oprócz tego autor obu tekstów złożył stosowne zeznania w KM Policji w Piotrkowie, co wynikało nie z  jego dobrej woli, lecz z obowiązku, gdyż był świadkiem przestępstwa. Tego samego dnia wyjaśnienia złożył drugi świadek.

Mimo oczywistych dowodów ukazujących przestępcze zachowanie młodzieży ich rodzice piszą:

Informujemy, że wszystkie zawarte informacje dotyczące rzekomej kradzieży pieniędzy przez nasze dzieci, podczas kwestowania na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, umieszczone na wspomnianych wyżej portalach, są nieprawdziwe, oczerniające, a co najważniejsze naruszają dobro osobiste naszych dzieci.

Prowadząc media o zasięgu lokalnym, których działalność w dużym stopniu opiera się na przekazywaniu informacji i mając wpływ na kształtowanie opinii publicznej, powinien Pan sprawdzić i zamieszczać tylko potwierdzone i wiarygodne informacje, zdobywając się przy tym na obiektywizm, a nie wydając osądy w postaci artykułu zatytułowanego; „Piotrków. Twarze złodziei na szkodę WOŚP”.

Dalej mamy stronę prawniczego bełkotu, co dowodzi, że autorem listu nie jest któryś z czworga rodziców, lecz ktoś, kto ma niejakie doświadczenie w pisaniu tego typu pism. Na końcu pojawiają się żądania usunięcia wspomnianych artykułów, opublikowania przeprosin oraz wpłacenia 1000 PLN na konto WOŚP.

Ostatni akapit informuje, że w przypadku niespełnienia postulatów sprawa trafi na wokandę sądową.

Ponieważ działalność „Gazety Trybunalskiej” jest transparentna, poniżej publikujemy całą treść dokumentu z pominięciem nazwisk i adresów autorów pisma, którzy na własne życzenie sami się przedstawili, a tym samym udostępnili imiona i nazwiska swoich pociech, które do tej pory znane były jedynie organom ścigania.

„Gazeta Trybunalska” nie zamierza ulegać jakimkolwiek naciskom, ponieważ z naszego punktu widzenia sprawa jest oczywista. O osobie piekącej chleb mówimy piekarz, o czyścicielu kominów – kominiarz, a o tym, który zabiera cudzą własność – złodziej, bez względu na to czy ma lat 13 czy 93.

Zastanowiła nas natomiast wysokość kwoty jaką mielibyśmy wpłacić na rzecz Fundacji WOŚP w ramach samoukarania. Czyżby znajdował się tutaj jakiś dodatkowy podtekst, na przykład taki, że to „GT” miałaby rekompensować to, co zginęło ze skarbonek?

Wychodzi więc na to, że szykują się dwa procesy, oba w wydziale karnym. Jeden przeciwko młodocianym złodziejom, drugi przeciwko „Gazecie Trybunalskiej” o zniesławienie.

→ (mb)

21.01.2016

• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.