Stanisław Szukalski dzięki Leonardo di Caprio wreszcie doceniony

Niewielu Polakom zdarzyło się słyszeć o kontrowersyjnym i niedocenionym za życia rzeźbiarzu z Warty. Stanisław Szukalski (1893-1987), bo to o nim mowa, zmarł w 1987 roku jednak dopiero teraz jego osoba została doceniona i to nie przez byle kogo, bo przez samego Leonardo di Caprio.

Może się to nam wydawać dziwne, no bo skąd taka gwiazda zainteresowała się starszym panem spod Łodzi? Okazuje się, że ta historia jest o wiele ciekawsza niż można by przypuszczać.

Kliknij, aby powiększyć.

Stanisław Szukalski urodził się w 1893 roku w Warcie k/ Sieradza. Na początku wieku jego ojciec Dionizy wyemigrował do Ameryki, po czym ściągnął do siebie rodzinę.

Rzeźbiarz oprócz tego, że tworzył wyjątkowe dzieła, wzbudzał mieszane uczucia. Był twórcą pseudonauki, a także zermatyzmu, czyli poglądu, który zakłada pochodzenie Polaków z Wyspy Wielkanocnej, a także tego, że wszyscy ludzie mówili kiedyś w jednym języku zbliżonym do języka polskiego.

Ojciec amerykańskiego aktora (George di Caprio), który w tamtym czasie był znakomitym rysownikiem komiksów, przyjaźnił się ze Stachem z Warty (tak nazywano Stanisława Szukalskiego). Często zabierał syna do pracowni przyjaciela, a wkrótce obaj mężczyźni polubili się bezgranicznie.

W Muzeum Miasta i Rzeki Warty na ścianach wiszą zdjęcia, na których mały Leo siedzi Szukalskiemu na kolanach. Sam di Caprio w wywiadach uważa swoje relacje z rzeźbiarzem za bardzo zażyłe, nazywa go nawet swoim „polskim dziadkiem”. Podobno to dzięki Stachowi mały Leo zrozumiał co to znaczy być artystą i to dzięki niemu został aktorem. Kiedy przygotowywał się do roli Jacka Dawsona w filmie „Titanic” też mocno się nim inspirował.

W 2000 r. w Los Angeles, gdzie pod koniec życia mieszkał Szukalski, odbyła się jego pośmiertna wystawa zatytułowana „Struggle” (Zmagania) i taką też nazwę nosi polsko-amerykański film poświęcony artyście: „Struggle: The Life and Lost Art of Szukalski”, który miał premierę podczas trwającego w dniach 14-25 listopada The International Documentary Film Festival Amsterdam w Holandii.

104 minutowy dokument został wyreżyserowany przez Ireneusza Dobrowolskiego, twórcę genialnego „Portrecisty”, za zdjęcia odpowiadał Romuald Lewandowski, za montaż David Brodie, a producentami filmu byli:  Leonardo DiCaprio dla Appian Way, Roee Sharon Peled , George DiCaprio, Anna Dobrowolska, Stephen Cooper, Phillip Watson dla Appian Way.

→ Klaudia Łączkowicz / M. Baryła

29.11.2018

• foto: archiwum

• materiały video dot. S. Szukalskiego dostępne na YT: > tutaj

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.