Inflacja w Polsce dramatycznie uderza w budownictwo

Największa firma budowlana w Polsce Budimex S.A, zrezygnowała z podpisania kontraktów na 3 mld złotych. To wynik drastycznego wzrostu kosztów po wybuchu wojny na Ukrainie.

Taką informację, powołując się na słowa prezesa spółki Artura Popko, podał wczoraj portal “rynekinfrastruktury.pl” (> link), którego partnerem jest warszawskie przedsiębiorstwo.

“Wybuch wojny w Ukrainie diametralnie zmienił sytuację na rynku budowlanym w Polsce. Wymusił nowe spojrzenie zarówno na kontrakty już realizowane, jak i te, dla których dopiero są poszukiwani wykonawcy” – czytamy w zamieszczonej notatce.

A dalej: “Jak mówił prezes spółki, te 3 mld zł, z których firma zrezygnowała pozwolą uniknąć ryzyka. Szef spółki liczy, że oferty składane obecnie, uwzględniające aktualne koszty, pozwolą nadrobić ten ubytek w kontraktacji. Tylko w ostatnim miesiącu Budimex złożył oferty na pierwszym miejscu pod względem ceny w trzech kontraktach drogowych wartych łącznie 1,2 mld zł”.

Natomiast w komentarzu (> link) do danych finansowych za I kwartał 2022 roku szef Budimexu napisał:

Pierwszy kwartał 2022 roku był trudnym okresem dla: Grupy Budimex, rynku budowlanego i całego świata. Wybuch wojny w Ukrainie w istotny sposób wpłynął na większość gałęzi naszej gospodarki. Budownictwo to jeden z sektorów, które najmocniej odczuły konsekwencje konfliktu za naszą wschodnią granicą. Najważniejsze czynniki wpływające na nasz sektor to drastyczny wzrost cen materiałów, w szczególności stali oraz ropy, a także odpływ pracowników z Ukrainy.

Michał Lempkowski, przedstawiciel firmy doradczo-inżynieryjnej CCM, tłumaczy w wywiadzie dla “Pulsu Biznesu”:

Od rozpoczęcia zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę do 25 kwietnia wzrost cen przekroczył 90 proc. Zdrożało praktycznie wszytko, co jest wykorzystywane w budownictwie. Tak źle jak obecnie już dawno nie było. Poziom i dynamika zmian cen nie były obserwowane od wielu lat. Trend wzrostowy się utrzymuje, a do ustabilizowania cen i sytuacji na rynku jeszcze daleka droga.

Według analiz CCM wynika, że najbardziej podrożały wyroby stalowe (wzrost o 61 proc.), gaz ziemny (o 44 proc.) i energia elektryczna (o 36 proc.). Przedstawiciele firmy podkreślają też wzrost cen innych surowców energetycznych wskazując, że na przykład 8 marca węgiel był droższy aż o 90 proc. niż przed wojną. Zauważają, że w branżę budowlaną mocno uderzył zwłaszcza wzrost cen ropy naftowej i związane z tym podwyżki cen asfaltu i paliw silnikowych.

Problem ten dotyczy nie tylko liderów budownictwa w kraju, ale przede wszystkim uderza w małe i średnie przedsiębiorstwa. Ceny, które brano pod uwagę składając oferty przetargowe, czy prowadząc rozmowy z drobnymi inwestorami, są tak samo nieaktualne, jak zapewnienia rządu o kontrolowanej inflacji.

Tymczasem Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), odnosząc się do piątkowych danych GUS. prognozuje, że szczyt inflacji nastąpi w sierpniu, a wskaźnik dotrze w okolice 13 proc.

→ M. Baryła

29.04.2022

• foto: pixabay.com

• czytaj także: > “Polska bez rosyjskiego gazu. Mądrość czy głupota rządu?”

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.